Z Łukaszem Kacprzakiem, szefem sprzedaży w Polsce z firmy J-Tec Material Handling Sp. z o.o. w Łodzi, rozmawia Adam Krzyżowski
Adam Krzyżowski: Belgijska firma J-Tec Material Handling od kilkudziesięciu lat projektuje, wykonuje i montuje specjalistyczne instalacje do obróbki proszków, granulatów i cieczy. Gdzie znajdują się zakłady produkcyjne tego przedsiębiorstwa, od ilu lat działa ono w Polsce i jakie branże z sektora materiałów sypkich i masowych są szczególnie zainteresowane jego instalacjami?
Łukasz Kacprzak: J-Tec jest częścią grupy Katoen Natie (KTN). Siedziba główna J-Tec i KTN znajduje się w Antwerpii, w Belgii. Tam też są zakłady produkcyjne i wykonuje się prace inżynieryjne, badawczo-rozwojowe i konstrukcyjne. W Polsce jesteśmy obecni od 2007 r. Realizujemy projekty w branży spożywczej, chemicznej, farmaceutycznej i kosmetycznej.
RYS. 1 Projektowanie 3D instalacji pod klucz
A.K.: Oczywiście proponują Państwo kompletne instalacje, czyli z systemami sterowania i automatyki oraz z zabezpieczeniami przeciwwybuchowymi?
Ł.K.: Proponujemy pełny zakres usług – zaczynając od projektu, poprzez dostawy i montaż, a na uruchomieniu i szkoleniu kończąc. Naturalnie, że automatyka i zabezpieczenia przeciwwybuchowe zgodne z dyrektywą ATEX są bardzo istotną częścią naszej oferty. Ponadto dzięki współpracy z siostrzanymi firmami z KTN proponujemy też projektowanie i wykonanie budynków, ze szczególnym naciskiem na logistykę, w której nasz koncern posiada szeroką wiedzę i doświadczenie sięgające XIX wieku.
FOT. 1 J-Tec kompleksowo automatyzuje instalacje procesowe
A.K.: Skoro J-Tec jest częścią grupy KTN, to są Państwo w stanie nie tylko realizować projekty pod klucz obejmujące budowę obiektów i infrastruktury, ale także wykonywać je na całym świecie.
Ł.K.: Dzięki globalnej obecności KTN oraz licznym różnym spółkom tej grupy jesteśmy w stanie zbudować kompletny zakład pod klucz w dowolnym miejscu na świecie, i to od etapu greenfield, czyli od zera, na zupełnie niezagospodarowanym terenie.
Poza tym chciałbym podkreślić, że mamy olbrzymią wiedzę połączoną z doświadczeniem obejmującą sprawy produkcji modyfikowanych tworzyw sztucznych – compoundingu – co potwierdzają liczne referencje, którymi dysponujemy. Compoundingiem zajmuje się u nas dział chemii i tworzyw sztucznych.
Jeśli chodzi o przemysł spożywczy, to mamy bardzo duże doświadczenie i wiele referencji dotyczących m.in. branży baby food, gdzie kluczową sprawą jest wysoka higiena instalacji – i to też chciałbym podkreślić.
Pragnę również wspomnieć, że specjalizujemy się w sektorach niszowych, w których także mamy mnóstwo referencji. Chodzi tu o produkcję przekąsek i płatków (snacks and cereals), karmy dla zwierząt (petfood), farb i barwników (inks and paints), produktów mleczarskich suchych (proszków) i mokrych (np. napojów). Mamy dział, który zajmuje się szeroko rozumianymi procesami mokrymi, co pozwala nam na oferowanie kompleksowych instalacji w przypadku, gdy wymagane jest mieszanie czy np. roztwarzanie
A.K.: Na polskim rynku jest wiele firm oferujących przenośniki, przesiewcze czy mieszalniki do produktów sypkich. Jak radzą sobie Państwo z konkurencją w przypadku konkretnych urządzeń, a nie całych linii produkcyjno-transportowych?
Ł.K.: Nie konkurujemy z takimi firmami, ponieważ nastawiamy się na odbiorców oczekujących rozwiązań wraz z know-how. My oferujemy linie produkcyjne i ich części, a także je modyfikujemy. Wykonujemy również testy przy użyciu naszej instalacji pilotażowej w Antwerpii – w skali przemysłowej, a nie laboratoryjnej. Takie testy gwarantują dobór najlepszej technologii, pozwalającej na uzyskanie pożądanych przez naszych klientów parametrów procesu.
FOT. 2 Zaawansowana instalacja testowa J-Tec
A.K.: Czy będą Państwo w tym roku wystawiać się na targach SyMas w Krakowie?
Ł.K.: Oczywiście – jak co roku. Ta międzynarodowa impreza targowa cieszy się naszą dużą sympatią.
A.K.: Dziękuję za rozmowę.