Jesma rozszerza serwis i produkcję urządzeń
Z Mariusem Rasmussenem, dyrektorem firmy Jesma Sp. z o.o. z Poznania, rozmawia Adam Krzyżowski
Marius Rasmussen: Planujemy uruchomienie w najbliższym czasie centrum testowo-kalibracyjnego pod Poznaniem, aby kompleksowo wspierać swoich klientów
Adam Krzyżowski: Panie Dyrektorze, oferują Państwo bardzo precyzyjne urządzenia, które muszą być w zasadzie non stop monitorowane i odpowiednio regulowane. Jak układa się Państwa współpraca z odbiorcami tych urządzeń i czy firma Jesma ma w Polsce swoje centrum serwisowo-kalibracyjne?
Marius Rasmussen: Większość naszych klientów jest świadoma tego, że źle serwisowane lub w ogóle nieserwisowane urządzenie pewnego dnia przestanie być niezawodne i awaria będzie powodem przestojów i strat z tego wynikających. Dotyczy to zarówno usterek mechanicznych, jak i błędów pomiarowych urządzenia, które z takich czy innych powodów zostało rozkalibrowane. Dlatego oferujemy naszym odbiorcom umowy serwisowe, na podstawie których dokonujemy całościowych przeglądów i kalibracji urządzenia, potwierdzonych stosownym certyfikatem. Ponadto planujemy uruchomienie w najbliższym czasie centrum testowo-kalibracyjnego pod Poznaniem, aby kompleksowo wspierać swoich klientów.
FOT. 1 Wagi serii JesBelt z dokładnością ważenia wynoszącą 0,25% (zgodnie z OIML R-050) i wydajnością 0,2–1000 m3/h
A.K.: W drugiej połowie zeszłego roku grupa Jesma przejęła znaną w sektorze wagowym szwedzką firmę S-E-G Instrument. Jak teraz nazywa się ta firma i jak układa się Państwa współpraca ze Szwedami?
M.R.: Firma S-E-G Instrument ma wieloletnią historię i jest dobrze znana w naszej branży, z tego powodu zmiana nazwy firmy byłaby błędną decyzją. Natomiast wszystkie firmy z grupy Jesma mają charakterystyczny znak „J” z dwiema szalkami wagowymi w swoim logo, co jest naszym znakiem rozpoznawczym. Bardzo cieszy nas współpraca z kolegami ze Szwecji, gdyż poszerza nasze horyzonty z uwagi na ich doświadczenie oraz wiedzę.
A.K.: Jakie ciekawe rozwiązanie ważąco-dozujące chciałby Pan obecnie polecić zakładom z branży materiałów sypkich?
M.R.: W tym przypadku na pewno poleciłbym wagi odważająco-porcjujące z serii JesIntake oraz oczywiście przepływomierz masy CO FLOW firmy S-E-G, oparty na pomiarze siły Coriolisa, znakomicie sprawdzający się np. w cementowniach.
FOT. 2 Waga przejezdna JesLoader (dokładność ważenia: 0,1%, pojemność wagi: do 14 m3)