Odpylanie, odkurzanie, dopalanie
Z Romanem Burgielem, prezesem firmy BART Sp. z o.o. z Sosnowca, rozmawia Adam Krzyżowski
Adam Krzyżowski: Panie Prezesie, jakie innowacyjne technologie chciałby Pan w tym roku zaproponować branży materiałów sypkich i masowych?
Roman Burgiel: Wentylacja przemysłowa ciągle się rozwija. Zmieniają się też wymogi formalne oraz wiedza o konsekwencjach pewnych zagrożeń pyłowych w przypadku braku odpowiednich instalacji. Jeżeli chodzi o faktyczne nowości, innowacje, to należałoby stwierdzić, że rewolucyjnych zmian nie zanotowaliśmy. Bez przerwy prowadzone są prace nad nowymi urządzeniami i materiałami filtracyjnymi oraz zabezpieczeniami zarówno przeciwpożarowymi, jak i przeciwwybuchowymi.
Zmienia się również nastawienie oraz świadomość inwestorów w zakresie konieczności stosowania odpylania pod kątem zabezpieczenia pracownika przed skutkami przebywania w środowisku zapylonym oraz zabezpieczenia przed negatywnym wpływem zapylenia na urządzenia technologiczne w halach produkcyjnych, a także ze względu na ryzyko pożaru i wybuchu.
Do najistotniejszych zmian, jakie można na rynku zauważyć, należy na pewno powszechność używania rozwiązań zgodnych z dyrektywą ATEX (do pyłów wybuchowych). Obecnie coraz częściej stosowane jest odpylanie procesowe, głównie układów przesypowych, rozładunków i załadunków materiałów sypkich. Innym powszechnym standardem stały się instalacje odkurzania, mające na celu poprawienie czystości stanowisk pracy oraz zapobieganie zaleganiu pyłów na posadzkach, maszynach itd. Instalacje te w znacznym stopniu ograniczają ryzyko wybuchu, bo wybuch to nie tylko sprawa filtra, silosu, zbiorników, ale przede wszystkim ryzyko wtórnego wybuchu pyłów zgromadzonych w różnych miejscach obiektu.
A.K.: W jakich przypadkach mógłby w sektorze produktów proszkowych znaleźć zastosowanie oferowany przez Państwa system odpylania „Push Pull”?
R.B.: Ideą odpylania procesów produkcyjnych jest wychwytywanie pylenia bezpośrednio u źródła ich powstawania. Dlatego też projektujemy specjalne ssawy i odciągi przesypów materiałów sypkich, które zapobiegają rozprzestrzenianiu się pyłów w hali. Jest to szczególnie istotne w przypadku pyłów wybuchowych, które mogą tworzyć w mniejszych przestrzeniach mieszaniny wybuchowe, czy też pyłów respirabilnych, które stanowią bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia pracowników w związku ze swoim kancerogennym charakterem. Niestety, są sytuacje, w których nie wszystkie źródła pylenia są objęte instalacjami odciągowymi lub w których nie wszystkie procesy mogą być odpylane ze względu na sam proces technologiczny. W takich przypadkach nie pozostaje nam nic innego, jak tylko zastosować zwiększoną wentylację w obszarach nieuporządkowanej emisji. Rozwiązanie, które jest w tym przypadku stosowane, określa się nazwą „Push Pull” – od angielskich słów push (pchać) i pull (ciągnąć). Oczywiście nie mówimy tutaj o instalacjach typowo wentylacyjnych. Są to raczej instalacje odpylania całych przestrzeni hali, gdzie takie zagrożenie występuje. Instalacje tego typu są wyposażone w jednostki filtrów przemysłowych, a układ dysz nawiewnych oraz czerpni jest tak ułożony wewnątrz obiektów, aby wytworzyć jednokierunkowy przepływ powietrza w hali, a zawieszone w powietrzu zanieczyszczenia wychwytywać za pomocą filtra.
Trzeba podkreślić, że taki układ musi być wyposażony w filtry przemysłowe, a bazowanie na filtracyjnej sekcji centrali wentylacyjnej jest skazane nie kompletne fiasko. Niestety, takie sytuacje ciągle są spotykane na rynku w przypadku, gdy wentylacją przemysłową zajmują się firmy niemające doświadczenia w odpylaniu procesowym.
Do instalacji „Push Pull” są często dodawane układy mieszające doprowadzające do niej czyste powietrze z zewnątrz hali. Powietrze to często jest dodatkowo doprowadzane do wymaganych parametrów temperatury, czasami wilgotności, ale to jest już związane ze specyfiką obiektów, gałęzią przemysłu i istniejącymi instalacjami wentylacyjnymi.
A.K.: Czy proponowana przez firmę Bart metoda dopalania katalitycznego spotyka się z zainteresowaniem przedsiębiorstw z segmentu produktów sypkich, np. z branży farmaceutycznej?
R.B.: Wymóg ograniczenia emisji lotnych związków organicznych LZO opisują rozporządzenia i jest on uzależniony od warunków otoczenia, w jakich się dany zakład znajduje. Emisja LZO zawsze wiąże się z kosztami wynikającymi z opłat środowiskowych. Współcześnie najlepszą stosowaną metodą ograniczenia, a w zasadzie eliminacji LZO jest zastosowanie dopalaczy lub – do mniejszych instalacji – filtrów z węglem aktywnym. Szczególnie godna polecenia jest metoda eliminacji LZO za pomocą regeneracyjnych dopalaczy. Firma Bart jest w tym zakresie przedstawicielem włoskiego producenta Airprotech, który specjalizuje się w produkcji tego typu urządzeń. Zastosowanie tych urządzeń jest bardzo szerokie w wielu branżach przemysłu, np. w drukarniach, ale również w branży farmaceutycznej czy chemicznej.
A.K.: Nad jakimi instalacjami Państwo obecnie pracują?
R.B.: Bart zatrudnia ok. 40 pracowników – począwszy od projektantów, poprzez inżynierów opracowujących koncepcje i realizujących projekty, a skończywszy na grupach montażowych i serwisowych – i ma odpowiedni potencjał do prowadzenia wielu prac równocześnie. Aktualnie jesteśmy zajęci realizacją projektów dla firmy z branży paszowej dotyczących odpylania suszarni. Wykonujemy również instalację centralnego odkurzania i odpylania dla zakładu produkującego uszczelnienia oraz kilka instalacji centralnego odkurzania biomasy i popiołów dla elektrowni oraz elektrociepłowni. Realizujemy też projekty instalacji wraz z zabudową stanowiskową dla firmy MAN w Starachowicach oraz jeszcze parę innych, mniejszych projektów.
Bart oprócz wykonywania wentylacji przemysłowej i instalacji odpylania rozwinął w przeciągu ostatnich dwóch lat także nowy kierunek działania, którym są realizacje projektów instalacji klimatyzacji precyzyjnej wraz z zabudową pomieszczeń czystych. Kierunek ten w szczególności jest związany z branżą farmaceutyczną, elektroniczną, ale występuje również w laboratoriach wielu firm z branży materiałów sypkich i masowych.
A.K.: Czy firma Dustcontrol zaprezentowała w tym roku jakieś nowe urządzenia do instalacji centralnego odkurzania?
R.B.: Dustcontrol posiada szeroki asortyment urządzeń znanych i stosowanych na rynkach całego świata i wielu branż przemysłowych. Prace rozwojowe w firmie Dustcontrol są prowadzone w sposób ciągły – od małych modyfikacji istniejących urządzeń, aż po bardziej istotne zmiany wprowadzane w dłuższych odstępach czasu.
Dalej rozwijana jest gama urządzeń przejezdnych pod kątem spełnienia wymogów stawianych przez dyrektywę ATEX. Należy tutaj nadmienić, że przejezdne urządzenia spełniające te wymogi to rzadkość w ofertach innych firm.
A.K.: Dziękuję za rozmowę.