Rozmowa z Marcinem Kempką, właścicielem firmy Inżynieria Procesowa z Gniezna
Adam Krzyżowski: Jak długo działa na polskim rynku firma Inżynieria Procesowa i jakiego typu sprzęt oferuje zakładom z sektora materiałów sypkich i masowych?
Marcin Kempka: Inżynieria Procesowa jest obecna na polskim rynku od 2007 r. W samych tylko ostatnich miesiącach dostarczyliśmy szereg maszyn i projektów technologicznych zakładom zajmującym się przetwórstwem materiałów sypkich. Projektujemy i budujemy dla nich okrągłe przesiewacze wibracyjne własnej marki iPRO – z zaawansowanym systemem oczyszczania siatki, pozwalającym na przesiewanie produktów trudnych. Nasze urządzenia budowane są zawsze w standardzie oczekiwanym przez odbiorcę. Oferujemy indywidualne rozwiązania, dopasowane do potrzeb klienta. Działamy głównie w branży spożywczej, chemicznej i mineralnej.
FOT. 1, 2, 3 Inżynieria Procesowa specjalizuje się w produkcji przesiewaczy iPRO - Na zdjęciach pokazano trzy przykładowe modele.
A.K.: Na jakie Państwa maszyny jest największy popyt?
M.K.: Myślę, że są to przesiewacze kontrolne, stosowane do zabezpieczenia produkcji przed ciałami obcymi. W obecnym czasie coraz więcej zakładów dostrzega problemy jakościowe i w konsekwencji inwestuje w urządzenia, które pomagają utrzymać wysokie standardy. Przesiewacze kontrolne zabezpieczają produkcję na każdym z jej etapów. Dla przykładu urządzenia tego typu są instalowane przed wagopakowaczkami lub zbiornikami buforowymi. Mogą też stanowić część stacji rozładunku big bagów. Pragnę podkreślić, że każdorazowo oferujemy nietypowe rozwiązania i koncentrujemy się na procesie technologicznym zastanym u klienta.
FOT. 4 Okrągły przesiewacz kontrolny iPRO zamontowany w jednym z zakładów produkcyjnych
A.K.: Jakie Państwa urządzenia są najpopularniejsze w przedsiębiorstwach rolniczych?
M.K.: Obecnie wszystkie z serii przesiewaczy okrągłych marki iPRO. Przede wszystkim tego typu nasze rozwiązania działają w przedsiębiorstwach rolniczych.
A.K.: A jak przedstawia się sprawa Państwa zaplecza serwisowego?
M.K.: Wszystkie nasze urządzenia są serwisowane w Polsce. Posiadamy wysoko wykwalifikowaną kadrę w zakresie regulacji i ustawień maszyn.
A.K.: W jakim kierunku, Pańskim zdaniem, rozwinie się działalność firmy? Czy skoncentrują się Państwo na urządzeniach wysoce specjalistycznych, czy raczej uniwersalnych?
M.K.: Myślę, że przyszłość firmy to urządzenia specjalistyczne – i na takiej produkcji będziemy się koncentrować w zakresie zarówno budowy maszyn, jak i technologii.
Planujemy zintensyfikować produkcję maszyn i technologii do zastosowań przemysłowych. Pracujemy obecnie na metodą precyzyjnego i całkowitego rozładunku produktów trudnych ze zbiorników. Chodzi tu o proces, w którym nawet najmniejsze zatrzymanie produktu na ściankach zakłóca jego poprawność. Produkt końcowy może wtedy nie spełniać oczekiwanych wymagań – a my możemy pomóc.
A.K.: Dziękuję za rozmowę.